Paris ♥

W poprzednich postach wspominałam o moich planach na ferie. Dzisiaj po długiej podróży wróciłam do domu, cała i zdrowa :) Było niesamowicie! Do Paryża udałyśmy się pociągiem z Londynu. Nie miałyśmy przewodnika, same zwiedzałyśmy wybrane przez siebie obiekty. Przed wyjazdem zaplanowałyśmy trasę wycieczki z google maps :) Nie obyło się bez małych problemów, ale koniec końców, wybrnęłyśmy. Zmarzłyśmy niesamowicie, mimo słońca, które raziło nas po oczach, mróz był okropny. Jeśli będziecie mieli jakieś pytanie, piszcie, na pewno odpowiem :) A tymczasem zostawiam Was ze zdjęciami :)

Studniówka

Za niedługo wszyscy maturzyści będą mieli okazję bawić się na jednej z najcudowniejszych imprez w swoim życiu. Ja dokładnie za rok będę martwić się co włożyć na ten wyjątkowy wieczór. Zapewne wszystkie dziewczyny w swoich szafach mają już swoją wymarzoną sukienkę i szpilki, ale gdyby któraś z Was nie zdążyła tego zrobić to gorąco zapraszam do obejrzenia przygotowanego przeze mnie postu. Mam nadzieje, że coś przypadnie Wam do gustu.

Pochwalcie się kiedy balujecie :)

klik

klik

klik

 klik

klik

klik

klik

 klik

 klik

 klik

 klik

klik

 

klik 

klik

klik

Okularnica

Okulary były dla mnie zmorą od samego dzieciństwa. Gdy tylko miałam iść na spacer, na zakupy czy imprezę zostawiałam je w domu. Mało ważne, że nie widziałam co dzieje się 50 m ode mnie. Nigdy nie potrafiłam dobrać sobie odpowiednich oprawek, poza tym nie było takiego wyboru jak teraz. Soczewki w moim przypadku były wykluczone, operacja laserowa również, choć chciałam przeznaczyć na nią pieniądze z 8-nastki. Pewnego dni okazało się, że moja wada dość poważnie się pogorszyła, zdałam sobie sprawę, że chcąc, nie chcąc muszę zacząć je nosić. Zdecydowałam się na zakup nowych oprawek, które mam po chwilę obecną. Mimo wcześniejszych zapewnień, nosiłam je tylko i wyłącznie w domu i na zajęciach w szkole, na przerwy zdejmowałam. Dopiero teraz zaczyna do mnie docierać, że od tego nie ucieknę i prędzej czy później, lepiej dla mnie aby odbyło się to wcześniej będą musiały mi towarzyszyć w codziennym życiu. I chyba wstając dzisiaj z tą myślą uświadomiłam sobie, że i w okularach, jak i bez nich wyglądam podobne, choć wcześniej uważałam, że oprawki totalnie zmieniają wyraz mojej twarzy.

Czy tylko dla mnie noszenie ich było zmorą, czy Wy też zmierzyłyście się z podobnym problemem? Poza tym teraz dużo ludzi kupuje sobie okulary mimo, że nie mają problemów ze wzrokiem, aby troszkę wyróżnić się z tłumu :)

Czas postanowień

Wspaniały rok już za mną, czas osiemnastych urodzin, sporo przygód, wycieczek i nowych doświadczeń. Chciałabym, aby rok 2015 był przełomowy, aby na horyzoncie pojawiła się jakaś miłość, chociaż może sama świadomie się przed nią bronię. Tego nie wiem, sama siebie czasem nie rozumiem. Z jednej strony chcę ruszyć z miejsca, w którym obecnie się znajduję, ale czuję, że coś mnie powstrzymuje. Każda z nas ma zapewne postanowienia noworoczne, w których za wszelką cenę będzie chciała wytrwać. Ja chyba rozpoczęłam ten rok bez takowego postanowienia, chociaż nie ukrywam, że mam kilka marzeń, które chciałabym zacząć realizować. Za niedługo ferie zimowe, zapowiadają się fantastycznie. Na początek Londyn później Paryż- miasto miłości, może tak czeka moje przeznaczenie :) W maju wybieram się na praktyki zagraniczne do Irlandii, dzięki świetnemu programowi Erasmus plus młodzież może się rozwijać poza granicami kraju tym samym przeżywając niesamowitą przygodę życia. Lubie rzucać się na głęboką wodę, bo chciałabym w życiu coś osiągnąć. Do końca nie mam sprecyzowanych planów odnoście swojej przyszłości, być może dlatego, że nie wiem z czego czerpię radość. Jeśli już mam poświęcić pracy całe swoje życie, to chciałabym robić, co sprawiać mi będzie przyjemnością. Tylko taka praca może zaowocować sukcesem. Czasy się zmieniły, mamy zdecydowanie więcej możliwości niż nasi rodzice, dziadkowie. Może warto to wykorzystać :) 

Co z Waszymi postanowieniami?